Po spolerowaniu płyty nadchodzi czas na jej pocięcie na segmenty które utworzą sarkofag. Przed cięciem należy bardzo dokładnie obliczyć jakiej będą szerokości i długości, a na jakikolwiek błąd nie można sobie pozwolić bo kamienia już nie poskleja się do pierwotnej postaci tak jak jest to możliwe z metalem. Kawałki po pocięciu trzeba jeszcze raz oszlifować, często jest to robota wykonywana ręcznymi szlifierkami przez wykwalifikowanych robotników. Jeden kawałek szlifuje się średnio 6 godzin aby nie był matowy i błyszczał lepiej jak lakier na niejednym Ferrari.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz